Historia pewnej Edyty

18 Sty

Artykuł na stronie Trójki do poczytania TUTAJ

Komentarzy 120 to “Historia pewnej Edyty”

  1. bugman 18/05/2011 @ 17:11 #

    no i jest nowy singiel i co ? i nic. ot pioseneczka. brzmi jak „odpad” z wodospadow. wokalnie – tak sobie. jest typowo bartoszewsko, przewidywalnie.

    i tak niemal jestem pewien, ze plyty w tym roku nie bedzie. singiel po to, aby uciszyc tych, ktorzy sie domagaja informacji (jakichkolwiek) o plycie.

    • Koziorozec 19/05/2011 @ 16:37 #

      Nie ma to jak złośliwość, co nie?:)

  2. Daniel 18/05/2011 @ 14:36 #

    NOWY SINGIEL DO POSŁUCHANIA NA ONECIE.
    PIOSENKA „WITAJ W MOIM ŚWIECIE” PROMUJE FILM „Kubuś i przyjaciele”

  3. dariusz 18/05/2011 @ 14:06 #

    http://muzyka.interia.pl/pop/news/edyta-bartosiewicz-w-swiecie-kubusia-puchatka,1640692,50

    !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  4. moi 12/05/2011 @ 11:14 #

    99 lat
    7 miesięcy
    8 dni

    12 maja… jeszcze 3 miesiące i 16 dni i będzie okrąglusieńki roczek od OWF 2010.

    No i …?

  5. :(:(:( 09/05/2011 @ 20:26 #

    Nie chciałbym, żeby to był ostatni wpis o Edycie na tym blogu…

  6. khaki 05/05/2011 @ 15:58 #

    Pani Edyto B. prosiłbym o wyjaśnienia na mojego maila. Podaje: zeus98@vp.pl. Czekam.

  7. daniel.michal 03/05/2011 @ 13:25 #

    No i nic się nie dzieje, a dokoła maj wyświęca ogrody… a bez muzyki Pani Edyty nie ma dobrej pogody ;-(

  8. Anika 02/05/2011 @ 12:38 #

    Pozwolę sobie przytoczyć fragment jednego z utworów Edyty:
    „Skłamałam, skłamałam
    Z palca wyssałam
    Skłamałam ot tak
    całkiem niewinnie
    Byś chwilę był mój
    byś tylko był przy mnie
    (…)
    Bezczelenie znów kręcę
    Skruszona nie jestem
    (…)
    Już sama w swych kłamstwach gubię się
    Nie liczę się z nikim
    Niczego nie wstydzę
    (…)”

    • grzegorz2503 03/05/2011 @ 11:29 #

      A ja bym przytoczył taki o to fragment jej piosenki. Wydaje mi się najtrafniejszy…

      „(…) W swe siły zbyt ufna zgubiłaś droge
      Nocą bezsenna
      Zlękniona dniem

      Tak nagle zniknęłaś w środku lata
      Bez pożegnania słów
      Teraz pewnie gdzies stoisz na rozstajach dróg(…)”

      A ja i tak wciąż wierze… Sama Kaśka Nosowska powiedziała, że powrót Edyty z nową płytą to pewne jak marchewka z groszkiem!

      „(…)Nie tracimy nadziei(…)”

  9. khaki 27/04/2011 @ 18:42 #

    aaaa
    !!!

  10. Koziorożec 27/04/2011 @ 16:38 #

    To milczenie trwa za długo. Nie po to płakałem ze szczęścia w czerwcu 2010 na wieść o powrocie, żeby teraz męczyć się i 10 razy dziennie tu zaglądać z nadzieją na nowe wieści..

    Dlaczego nie pojawiają się chociaż raz na kilka tygodni jakieś nowe informacje o pracy nad płytą?

    Pragnę konkretów. Od OWF minęło dokładnie 8 miesięcy, a my wciąż nie tracimy nadziei i wiernie czekamy.

    Czasem mam wrażenie, że Pani Edyta tu nawet nie zagląda. Może nawet nie wie o tym, że aż tylu fanów wciąż czeka. Komentarze pod prawie każdą na tym blogu notką to w 90% prośby o nowe info, sentymenty i deklaracje zwątpienia w ukazanie się płyty. Ja również nie wierzę w to, że ktoś naprawdę zwątpił…

    Myślę, że dalej powinniśmy próbować wyciągnąć jakieś nowe informacje. Należą się nam one.. Tylko jak? Pani manager wciąż odpisuje, że sama nic nie wie..

  11. woody 27/04/2011 @ 11:17 #

    „a jeśli długo mnie nie będzie, zaginie o mnie słuch, znajdziesz mnie na jednej z mlecznych dróg…” – Edyta sama już odpowiedziała wiele lat temu..

    Chyba nie ma już na co czekać. a słysząc Edyta Bartosiewicz nie zachowywać się jak obrońcy krzyża i nie krzyczeć „bo wy nic nie rozumiecie” 😉
    E.B. zagrała wszystkim na nosie. nie tym, że nie wydała płyty, lecz milczeniem i pokazaniem, czym są dla niej fani.
    z reedycji płyt też da się żyć…

  12. Marta Zuchniewicz 25/04/2011 @ 10:34 #

    Niespełna 8 miesięcy milczenia jest już niemal potwierdzeniem, że tej płyty faktycznie nie ma, a ta, która zapowiadała że powraca to nie Edyta Bartosiewicz, tylko jakaś paniusia, która sama nie wie czego chce. Prawdziwa Edyta Bartosiewicz jest legendą i po prostu zniknęła z aktywnego życia twórczego pod koniec lat 90-tych. Nawet jesli coś jeszcze ukaże się pod szyldem Edyta Bartosiewicz będzie to odgrzewany kotlet, próba zrobienia małej kaski na legendzie, tak jak to robi w dzisiejszych czasach niejaki Krawczyk, Rodowicz czy Staszczyk. Darmozjady, którym nawet nie chce usiąść się za kasą w Biedronce, tylko wolą grać jakieś szity na odpustach i w Opolu, wmawiając ludziom, że publiczność w danym mieście jest ich najulubieńszą. Krzyżyk na drogę, kotleciaro!

    • tereferek 25/04/2011 @ 22:09 #

      niektórzy są tacy ślepi ^^ tacy ślepi..

    • Daniel Kozar 26/04/2011 @ 21:16 #

      Nie powiem, że się zgadzam, ale najszczerszy szacunek za podpisanie się imieniem i nazwiskiem – nie wszyscy mają dzisiaj taką odwagę, zwłaszcza przy wygłaszaniu tak ostrych opinii.

      Nie można kryć rozgoryczenia. Wierzę, że wielu fanów i fanek czeka na powrót, jednak oczywistym jest też, że wymagania są wprost proporcjonalne do czasu oczekiwań. Biorąc to pod uwagę nie dziwię się, że p. Edyta cały czas ociąga się z wydaniem nowego materiału.

      Tak czy siak, ja czekam. Innym czekającym polecam ten czas spędzić na eksplorowaniu pozostałych wartościowych wykonawców na polskiej scenie muzycznej.

      • DARIUSZ 27/04/2011 @ 19:26 #

        Podpisuję się pod tym…pozdrawiam.

    • Ahnola 26/04/2011 @ 22:28 #

      oj tam, oj tam.. nie możesz ponarzekać na Czarnobyl? 😉 przecież w twojej wypowiedzi nie chodzi ani o Edkę ani o płytę, tylko o kultywowanie naszej „polskiej kultury narzekania”. (Poczytaj sobie np. „Jak odstrzelić sobie nogę: funkcje i konsekwencje narzekania” ;-)[autor B. Wojciszke]).

      A jak już uparłaś się na te kotlety, to sięgnij po jakąś porządną książkę kucharską.. bo im bardziej się pienisz, tym bardziej widać jak czekasz na tę płytę. Publiczne wyzywanie Edki od „kotleciary” nie ukoi twego żalu. A zatem cierp 😉

      Prawie każdy kto tu pisze, że już nie czeka na płytę – ZMYŚLA 🙂 Jakby nie czekał to by tu nie zaglądał, nie pisał, tylko siedział cicho i zajął się czymś innym. Ha!

      A.

      • DARIUSZ 27/04/2011 @ 20:46 #

        HAHAH właśnie…

  13. DARIUSZ 23/04/2011 @ 15:08 #

    Wesołych, zdrowych i muzycznych Świąt dla Ciebie Edyto i wszystkich Twoich fanów!!!!

  14. aaa 23/04/2011 @ 08:12 #

    mam wiesci 😉 Edyta nie wraca. ja juz dawno olalam kwestie..choc bardzo sie przejmowalam. Wlasnie robert gawlinski w ddtvn powiedzial ze reaktywowal zespol z mackiem gladyszem- gitarzysta edyty wiec chyba jednak jakis planow na przyszlosc nie ma..:)
    zegnaj edyto-artystko.

    • Tereferek 23/04/2011 @ 20:17 #

      są przecież muzycy, którzy na koncertach i przy nagraniach pracują nie tylko z jednym wykonawcą..

      • Tomekk 23/04/2011 @ 22:22 #

        nawet coś w Radiu Zet mówili, że Edyta raczej nie wróci, więc czekają na Górniakową././

      • Szymek 24/04/2011 @ 12:06 #

        a co powiedzieli konkretnie?

      • Tomekk 24/04/2011 @ 19:52 #

        nic konkretnego, tylko, że Edyta tej płyty nie wyda.
        więc chcą żeby Górniak nie poszła w jej ślady..

      • Tereferek 24/04/2011 @ 23:20 #

        :((

  15. PIOTRRR 21/04/2011 @ 15:59 #

    Można głosować wyłącznie do końca KWIETNIA 2011! Wybierajmy piosenki Edyty B., mimo wszystko pokażmy jej że pamiętamy. W zeszłym roku słabo poradził sobie Sen i Ostatni! Umieśćmy piosenki Edyty w pierwszej 50!!!

    Razem możemy więcej!

    link do głosowania:

    http://lp3.polskieradio.pl/polskitopglosowanie/

    Głosujmy tylko na „samodzielne” przeboje Edyty!
    Pozdrawiam Piotr

    • Tereferek 21/04/2011 @ 21:33 #

      Tak! Głosujmy! Wiem, że może niektórzy nie mają tam założonego konta, ale założenie zajmuje jedynie 2 minuty.. więc do dzieła!:P

    • Ankaa92 26/04/2011 @ 12:34 #

      Super pomysł!!! Też będę głosować!!! 😀

  16. Ankaa92 20/04/2011 @ 19:43 #

    No cóż ja mogę więcej dodać…przyłączam się do waszego apelu: EDYTO WRACAJ Z NOWĄ PŁYTĄ, POKAŻ NAM NA NOWO PRZEMOKNIĘTE SERCA MIAST, JA WIEM ŻE TY ZA DUŻO WIDZISZ ZBYT MOCNO CZUJESZ ALE GDY NIE MA CIĘ TO WCALE NIE JEST DOBRZE…W MOIM ŚNIE 🙂

  17. zawiesdzion@ 14/04/2011 @ 19:02 #

    Czyżby wszystko skończyło się w pustym barze na rogu jej ulicy?

    Blog leży odłogiem od kilku miesięcy, płyty nie widać….

    Edyto – wracaj!!!!!!!!!!!!! Plis!!!!!!

  18. te 13/04/2011 @ 07:26 #

    dobrego dnia

  19. Tereferek 11/04/2011 @ 21:29 #

    Pani Edyto, to do Pani:

    zabij swój strach!
    przerwij chorą więź, nie wahaj się!
    zacznij wreszcie żyć normalnie!
    wyrwij z siebie cierń, czas byś
    odnalazła swój cel, odnalazła swój rytm
    nie zawahaj się, T E R A Z wszystko lub nic!

    z a b i j s w ó j s t r a c h !

    już CZAS przemówić do nas ! ! ! 🙂

  20. moi 10/04/2011 @ 21:58 #

    do wydania płyty zostało:

    99 lat
    8 miesiecy
    9 dni.

    NIE MAM PYTAŃ… A zacząłem odliczanie bodaj pod koniec listopada, czyli 3 miesiące po terminie hahahaha! Nieźle, nieźle… Chyba prędzej następną płytę wyda PJ Harvey…

  21. M. 10/04/2011 @ 11:07 #

    Eh zaglądam tu i nic…wciąż nic..ale będę czekać dalej 🙂 apeluje o cierpliwość tych najbardziej zniecierpliwionych i sflustrowanych, Edyta to człowiek który żyje jak każdy własnymi problemami, skoro płyta do tej pory się nie ukazała to był ku temu powód i może nie ukazać się bardzo długo jeszcze może miesiące a może lata..a może nigdy a my jako ludzie szanujący Edytę za twórczośc i osobowość powinniśmy to zaakceptować 🙂

    „dokąd odeszłaś moja piękna, co z Tobą stało się ? „

  22. proszę.. 09/04/2011 @ 22:35 #

    Edytko… Wiesz przecież jak bardzo w Ciebie wierzymy… Powiedz coś do nas.. Proszę..

  23. gaja 06/04/2011 @ 17:42 #

    Nie jestem pewna, czy chciałabym dzielić się kawałkami mojej głowy z ludźmi, którzy tak mało w i d z ą . To wzruszające, że słuchacie piosenek E. stojąc nad garnkami, wioząc zasmarkane dzieci do szkoły, robiąc listę zakupów w tesco czy szykując wędki na weekendowy wypad nad jezioro. To wzruszające, że podoba wam się melodia i porusza was tekst. Ale co tak naprawdę rozumiecie?
    Są rzeczy, które dotykają nielicznych i chociaż sprawiają, że czujesz się, jakby przez ucho włożyli ci do czaszki mikser, to Twoje oczy zaczynają się otwierać… A potem choćbyś chciał nigdy ich nie zamkniesz. To co boli najbardziej to widok szarej masy pewnej, że wszystko pojmuje, a tak naprawdę w większości ograniczonej codziennością albo swoją własną, prostą konstrukcją.

    Tu nie chodzi o wzruszenie, tylko o bycie przesiąkniętym treścią tak mocno, że nie można tego znieść.

    Ja nie mogę tego znieść.

    • Bartrtec90 07/04/2011 @ 20:54 #

      jakis przewrazliwiony egocentryk z mottem ‚o kurfa, ja to tak mocno czuje, ale wy tego nie czujecie, nikt tego tak nie czuje, och! no moze pare osob. Wy sobie jedziecie samochodem i nucicie, czasami sie zamyslicie albo cos przyrównacie do siebie, a ja tu siedze w pokoju i placze nad tragizmem swiata bo w kazdym słowie tysiąc słów słyszę, niegodniście tej muzyki, tylko ja jestem godny, no moze jeszcze garstka innych ludzi na Moim poziomie, ale cóż, zwykli śmiertelnicy, coście winni temu, że z was tylko śmiertelnicy? Ehh…

    • Ahnola 07/04/2011 @ 21:07 #

      Czyli co proponujesz? Nie rzucać pereł przed wieprze? 😉 Uważasz, że oto my szara masa nie jesteśmy dość przesiąknięci muzyką (tudzież treścią) i w półśnie stoimy nad garami a doznania duchowe/estetyczne są nam obce? 🙂

      Ok.
      Tylko wiesz.. ciut pokory, bo kierujesz swą apostrofę do bardzo szerokiej i nieokreślonej grupy odbiorców. Twoja wypowiedź jest pełna pychy i krytycyzmu. Jestem pewna, że niejednej osobie ten „mikser w głowie” już dawno temu się włączył, oczy otworzyły. A jak nie? To wzrusza go melodia, tekst i wozi swoje zasmarkane dzieci do szkoły przy muzyce, którą lubi. To też się zdarza. I nie postrzegałabym tego jako grzech ciężki. Może jeszcze spotkasz wokół siebie nieco bardziej wrażliwych ludzi i nie będziesz oceniała innych tak surowo i z góry. Bo oto tylko ja widzę i tylko ja czuję i jestem godna bo oczy mam otwarte a wy jesteście zbyt prości 😉 A zatem hola hola..

      ***

      Chciałabym, aby Edyta wróciła. Niektórzy potrzebują Jej teraz bardziej od powietrza.

    • khaki 17/04/2011 @ 18:26 #

      cóż za pycha i buta.

  24. Tereferek 30/03/2011 @ 10:30 #

    Zapraszam wszystkich do przyłączenia się do ‚akcji’ w sprawie nowej płyty- szczegóły na forumfanow.prv.pl…

  25. czekającyWnieskonczonosc 24/03/2011 @ 22:24 #

    EDYTA! Powiem tak. Nie wiem czy masz depresję czy jaka cholera, nie obchodzi mnie to!! Marsz do studia, nagrać i możesz się znowu zamknąć w domu, ale wydaj tą cholerną płytę bo miałem ją dostać na imieniny, zbliżają się następne a płyty dalej nie ma!! Co Ty sobie wyobrażasz, że możesz tak nami pogrywać?? Ile można czekać!! Rusz tyłek do studia!!!

  26. Damian 14/03/2011 @ 15:37 #

    Dziś doszedł autograf od Edyty ;DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
    jestem wniebowzięty ;D

    • Tereferek 14/03/2011 @ 22:28 #

      co? jak to? skąd?

      • Damian 15/03/2011 @ 15:53 #

        Najpierw napisałem maila z prośbą o autograf do pani Aleksandry, a ona skierowała mnie do menadżerki Edyty 🙂
        Podałem adres i dostałem zdjęcie Edyty, a na odwrocie jej podpis ;))) ma honorowe miejsce 😀

    • witamwas 15/03/2011 @ 13:59 #

      ja też chcę 😀

    • Ładziux 15/03/2011 @ 17:18 #

      Jest marzec, zero wiadomości. Szkoda, czuje się trochę oszukany. Jeżeli nie będzie wydawana płyta to proszę po prostu o napisanie takiej wiadomości. Każdą uszanuję, ale żeby zero informacji!. Czuję jakby P. Edyta tak jak w piosence ,,skłamała”, nie wiem czy nie ma siły, naprawdę wierze, że zrobi to co uważa. Nie ma sensu w nieskończoność to ciągnąć, pozdrawiam

      • Mariusz 24/03/2011 @ 12:05 #

        Ja już straciłem cierpliwość i nie wiem, czy gdy wyjdzie nowa płyta, jeszcze będę chciał ją kupić. Może radość zwycięży nad zażenowaniem.

  27. witamwas 12/03/2011 @ 14:42 #

    nie zapomnimy.
    przynajmniej do końca roku 😛

  28. moi 11/03/2011 @ 15:58 #

    khaki 07/10/2010 @ 18:01 napisał:

    ech…więc wszystko wskazuje na to, że już po wszystkim.

    NIEŹLE… PONAD PÓŁ ROKU PO OWF – PODPISUJĘ SIĘ, MOŻEMY ZAPOMNIEĆ O „TDZ”.

  29. fiuk 10/03/2011 @ 19:59 #

    ludzie, skończcie lamenty. płyty nie będzie, chodziło o reedeycje płyt starych i to wszystko. pogódźcie się z tym.

    • Tereferek 10/03/2011 @ 22:42 #

      na pewno nie.

  30. Tereferek 10/03/2011 @ 16:10 #

    Chociaż jedno słówko… albo dwa.. na przykład: „jeszcze chwila”…

  31. witamwas 09/03/2011 @ 21:25 #

    ale niektórzy są już zmęczeni tym brakiem informacji !
    tak ciężko napisać 2 zdania?

  32. Lutek 09/03/2011 @ 00:34 #

    Wszystkim narzekaczom przypominam przysłowie: mowa jest srebrem a milczenie złotem. Wydanie płyty kosztuje trochę więcej wysiłku i poświęcenia niż siedzenie na tyłku i wklepywanie lamentów na WordPressie!

    • Szymek 10/03/2011 @ 09:11 #

      ydanie płyty kosztuje trochę więcej wysiłku i poświęcenia niż siedzenie na tyłku i wklepywanie lamentów na WordPressie!— bez ironii

      Edyta pracuje nad tą płytą ponad 10 lat, no nie bądźmy śmieszni.
      Witamwas- zgadzam się z Tobą. Jeden komunikat od managementu nic nie kosztuje, a przynajmniej wiedzielibyśmy co się dzieje.

  33. moi 08/03/2011 @ 14:16 #

    Wychodzi na to, że nie na darmo zwą mnie Horpyną…

    do wydania płyty zostało:

    99 lat
    9 miesiecy
    12 dni.

    MAM NADZIEJĘ, ŻE SIĘ MYLĘ…

  34. Samboras 08/03/2011 @ 08:51 #

    Mamy już 8 marca i nadal zero jakiejkolwiek informacji dotyczącej płyty. To już nie jest dziwne. To po prostu niezrozumiałe. Do tej pory nie uświadczyłem nawet jednego słowa od menadżerki Edyty. Przecież wystarczyłby prosty komunikat: „Drodzy fani, oczekujcie płyty….(wiosną, latem, jesienią, zimą – do wyboru). Od czego jest menadżer? Czy naprawdę pół roku to za mało czasu na dogranie wokali? Chociaż chciałbym bardzo by płyta pojawiła się na sklepowych półkach to coraz trudniej znaleźć mi chociaż jeden powód, który uzasadniałby tak długi poślizg. Kończąc składam najserdeczniejsze życzenia z okazji Dnia Kobiet Edycie, jej menadżerce, opiekunce tego bloga oraz wszystkim fanom Edyty płci pięknej.

    • Tereferek 08/03/2011 @ 19:42 #

      Zgadzam się.. powinien pojawić się taki komunikat. Powinien nawet pojawiać się regularnie.. I my, fani, bylibyśmy spokojniejsi, ale też Edyta miałaby większy spokój.
      😦

  35. DARIUSZ 04/03/2011 @ 20:34 #

    Czas pomyśleć o oficjalnym profilu na facebooku:)

    • Samboras 06/03/2011 @ 18:29 #

      Jeśli coś wiesz to podziel się z nami nowinami. Kiedy płyta?

    • Szymek 06/03/2011 @ 21:08 #

      jeśli „naprawdę” coś wiesz to podziel się z nami!!
      jeśli tylko tak spekulujesz i robisz kolejne nadzieje to zamilknij….

      co do profilu na FB- napisz do pani Alexandry

  36. Anika 01/03/2011 @ 01:34 #

    Niech sobie Edyta dopieszcza tą płytę ile chce. Poczekamy. Nie mamy innego wyjścia. Ale na litość boską niech Edyta da w końcu jakiś znak życia. Czy to tak wiele?

  37. Tereferek 28/02/2011 @ 22:32 #

    Wiem
    Dobrze wiem
    Że przyjdzie dzień

    Moja Piękna…

    W Empiku
    Ja ujrzę w nim
    Nową płytę

    Moja Piękna…

  38. DARIUSZ 28/02/2011 @ 20:57 #

    już niebawem pospadamy z krzeseł:))
    pozdrówka

    • Tereferek 28/02/2011 @ 22:30 #

      coś wiesz? ^^

  39. khaki 26/02/2011 @ 16:55 #

    Moim zdaniem Edyta ma nerwicę. Jest chorobliwie perfekcyjna i ciągle ma natręctwa, że można lepiej, inaczej, i ciągle nie może się zdecydować.

  40. bugman 18/02/2011 @ 22:41 #

    alez wy macie problemy 😀 tylko edyta nagrywa dobre rzeczy ?;] ludzie rozejzyjcie sie dookola, co tydzien wychodza 2-3 cudowne plyty.

    mnie edyta do siebie zniechecila po letnim koncercie tzn po zapowiedziach. mial byc wielki come back i jak zwykle nic z tego. i na co i po co to wszystko?

    • Szymek 27/02/2011 @ 11:53 #

      I co zaraz będzie marzec a płycie NIC CISZA…
      nie wiem co ją zatrzymuje…

  41. witamwas 17/02/2011 @ 09:14 #

    już 17.02 – czekam nadal.
    do końca miesiąca już jakieś wstępne informacje powinny się ukazać!!!

    • Szymek 17/02/2011 @ 22:09 #

      a dlaczego powinny?

      • witamwas 18/02/2011 @ 08:19 #

        no chociaż jakiś konkretniejszy termin powinni podać.
        chyba nie przetrzymają nas do grudnia 2011 i powiedzą tak, 20.12 wyjdzie płyta….:P

    • Damian 20/02/2011 @ 17:22 #

      Pożyjemy zobaczymy, ale ja się bardziej spodziewam w wakacje tego krążka. Wierzę w tą płytę 😉
      Nic mnie do niej nie zniechęci 😉
      nawet wredne komentarze 😉

  42. DARIUSZ 14/02/2011 @ 19:54 #

    Kochaliśmy, kochamy i będziemy Cię kochać EDYTA!!!!

  43. moi 14/02/2011 @ 15:47 #

    Odliczanki część kolejna:
    DO PREMIERY PŁYTY ZOSTAŁO:
    99 lat
    10 miesiecy
    3 dni.
    Jestem absolutnym fanem Dziecka, mniejszym Szok’n’show, uwielbiam Sen i Wodospady oraz single Opowieść i Niewinność.
    Mam wszystkie jej długogrające płyty na CD i kilka singli.
    Zdjęcia z i beze mnie z nią w roli głównej.
    Z autografami.
    Byłem na Orange i na ostatnim przed przerwą koncercie w Gdańsku.
    Mogę się chyba bez żenady absolutnej przyznać, że jestem JEJ fanem przez duże ef.
    I jakoś czuję się haniebnie odrzucony i zniesmaczony tymi akcjami. Połowa lutego 2011 za nami.
    i co?
    jeszcze cośtam cośtam w mych myślach wiruje, ale jeśli kupię tę płytę, nie będzie mi ona smakować tak jak mogła pół roku temu.
    Tak czy inaczej, Happy Valentine’s Day!

    • Tereferek 14/02/2011 @ 18:10 #

      Mam tak samo jak Ty, z wyjątkiem zniechęcenia :p

  44. prawiebrunet 12/02/2011 @ 18:06 #

    Dziś na Trójce w programie „Mało Obiektywnie” Mariusza Owczarka (od północy do drugiej) prowadzący wyemitował utwór Edyty (niestety z wrażenia po tym, co powiedział później, nie pamiętam, jaka to była piosenka) i… powiedział, że coś wie, ale nie może powiedzieć. Serce mi podskoczyło do gardła od razu Napisałem do niego maila, ale nie odpisał.

    Wydaje mi się, że ma już jakąś informację odnośnie tej nowej płyty, ale po prostu nie może się nią podzielić. Aha, to nie było na zasadzie „no i co ja mogę powiedzieć” — w sensie że miała być płyta, a nie ma, NIE; jego słowa ewidentnie dały do zrozumienia, że już za rogiem czekają nas jakieś konkretniejsze niusy.

    Być może to są te same informacje, które ma Ola…

    • Szymek 12/02/2011 @ 21:04 #

      „Podobno coś się dzieje dobrego,ale co ja tam mogę wiedzieć…” jego słowa
      „Czy ja coś mówiłem, że wiem… Nie wiem, nie wiem… to może przejdźmy do bezpieczniejszego tematu

  45. Tereferek 12/02/2011 @ 15:11 #

    Edytko… na koniec ‚ostatniego’ na OWF, powiedziałaś ‚do usłyszenia w najbliższym czasie..’
    Prosimy…

  46. moj typ 11/02/2011 @ 14:00 #

    czekajac na ……godota???

  47. witamwas 10/02/2011 @ 21:46 #

    będzie, będzie 😀

  48. khaki 10/02/2011 @ 19:47 #

    Nie było mnie jakiś czas tu i bez zmian. Nawet singla nie widać. Ech…

  49. grzegorz2503 09/02/2011 @ 11:22 #

    Ja wierze, że płyta wyjdzie jeszcze w tym roku:D Myślę, że w marcu, a może na jesień? Płyta jesienno-zimowa…

  50. moi 09/02/2011 @ 00:41 #

    Odliczanki część kolejna:
    DO PREMIERY PŁYTY ZOSTAŁO:
    99 lat
    10 (sic!) miesiecy
    9 dni.

    Jest ktoś jeszcze, kto wierzy w to, że płyta w ogóle wyjdzie w tym wieku?

    • Damian 09/02/2011 @ 09:50 #

      JA! ;DDDDDDD

    • witamwas 09/02/2011 @ 13:21 #

      ja wierzę. w tym roku będzie na pewno.
      coś złego musiało się wydarzyć 😀
      czekamy nadal…

  51. Tereferek 08/02/2011 @ 20:28 #

    EDYTKA!!!!!!!!!!!!!!

    C
    Z
    E
    K
    A
    M
    Y

    !:(

    • grzegorz2503 08/02/2011 @ 21:00 #

      i jak to powiedziała Kasia Klich „Cylińska też czeka”

      • Tereferek 08/02/2011 @ 21:12 #

        Bo każdy czeka… Marzę o dniu, kiedy w dniu premiery z samego rana pobiegnę do Empiku i z łzami w oczach wezmę z półki ‚Tam dokąd zmierzasz’, kupię, pobiegnę do domu, zaproszę znajomych (też czekających na nową płytę:) i zrobię Edyta-Party – przy świeczkach oraz dobrym winie odpalę w wieży płytę… I daleko odpłynę.. 😀

  52. Damian 29/01/2011 @ 15:11 #

    Pani Edyto jeśli tu zaglądasz wiedz, że czekamy na ciebie. A każdy kto chociaż raz zwątpił niech nie nazywa siebie fanem muzyki Edyty Bartosiewicz. Jest wspaniałą artystką, wyjątkową, dbającą o najmniejszy szczegół. Dlatego mam pewnośc, że płyta choc wydana za sto lat, będzie idealna 😉

    • kondom 31/01/2011 @ 08:39 #

      jest różnica między byciem fanem a fanatykiem. fanatyzm jest niebezpieczny a Ty taką postawą właśnie prezentujesz ziomuś. fan ma prawo wątpić. i ma prawo nazywać się fanem. fanatyk brnie ślepo.
      jest też róznica między dbaniem o każdy szczegół a leceniem sobie w ch**a. nikt nie jest na tyle wybitny żeby bez niego świat się zawalił. nie oczekuję nowej płyty. oczekuję szacunku jako fan. wolałbym żeby powiedziała – nie będzie płyty, odwalcie się niż w ten sposób sobie pogrywała. no ludzie. trochę powagi. kiedy był Orange? wszyscy wiemy. co się od tego czasu wydarzyło? miała urodziny. nic więcej. w takim okresie czasu jaki upłynął od Orange artyści od zera piszą i nagrywają albumy i wydają, a nie „dopieszczają” napisane 10 czy tam 8 lat temu piosenki. to jest śmieszne i żałosne. i gdybym nie był fanem to by mnie to nie ruszało. więc co ma wspólnego to że wątpie z byciem fanem? niektórzy powinni się mocno walnąć w głowy i otrzeźwieć. na czele z Panią EB.

      • Anika 04/02/2011 @ 11:08 #

        Muszę się podpisać pod tymi słowami. Jestem fanką Edyty od lat, ale nie potrafię zrozumieć Jej postawy w tym momencie.
        Po co był ten cały come back na Orange??
        Jak mówi stare porzekadło: „Obiecanki, cacanki a głupiemu radość.”

  53. Tereferek 24/01/2011 @ 20:58 #

    Wczoraj przeczytałem całe forum fanów Edyty od początku.. to naprawdę zadziwiające, że ma tak wiernych fanów.. Zauważam, że nasze wpisy teraz niewiele różnią się od tych z 2004 roku- wpisy pełne nadziei, mimo braku informacji od Edyty..

    • grzegorz2503 25/01/2011 @ 02:54 #

      Tereferek bo tacy są prawdziwi FANI-pełni wiary i nadziei…

  54. Tereferek 24/01/2011 @ 13:21 #

    A może skontaktować się z Sony Music?

    • Szymek 24/01/2011 @ 21:33 #

      Próbuj, pisz, dzwoń 🙂
      ale wątpię w jakiś pozytywny skutek…

    • Samboras 25/01/2011 @ 20:17 #

      To co próbujemy? Dzwoniłem dziś, ale cały czas zajęte. Może warto się skontaktować i dowiedzieć czy wydawca rzeczywiście ma Edytę w planach na 2011?

      Sony Music Entertainment Poland Sp. z o.o.

      ul: Chóralna 14

      02-879 Warszawa

      tel office: +48 22 33 66 000

      fax:+48 22 33 66 011

      http://sonymusic.pl/kontakt.html

      • Szymek 25/01/2011 @ 21:56 #

        Proponuję zbiorowy list-mail 🙂

      • Tereferek 25/01/2011 @ 22:17 #

        Próbujemy… 🙂

      • Emisja 26/01/2011 @ 03:22 #

        Nie ma potrzeby się upewniać. Gwarantuję, że wydawca ma. To, że sobie ma niewiele zmieni i niczego nie zagwarantuje. Perfekcjonizm poprawiania 18 wersji albumu będących na dysku jest nieskończenie długim procesem. Nowoczesna technologia stała się dla Nas przekleństwem. Wtedy, przy Wodospadach nagrywało się raz, poprawiało 5-15 razy. Teraz poprawia się 100-150 razy. W efekcie końcowa wersja produkcyjna nie będzie tą najlepszą, tylko tą, która akurat jest dostępna na dysku jako najnowsza. Gdy nadejdzie ten dzień.

      • SDS 05/02/2011 @ 13:05 #

        I jak upewniał się ktoś?

        Jej, niech JUŻ BĘDĄ JAKIEŚ WIEŚCI!!!!
        ile można…
        Pani Aleksandro, prosimy o kontakt z Edytą.

  55. grzegorz2503 24/01/2011 @ 02:53 #

    Lecz jest jeszcze coś, co się we mnie tli, co sprawia, że wciąż tę wiarę mam, że w jakimś sklepie znajdę nową płytę Edyty, gdy nadejdzie czas, czas, czas..

  56. woody 23/01/2011 @ 23:07 #

    Hmmmm strasznie dziwna jest ta sytuacja… Czuje wielkie rozczarowanie/zawód. nie tym, że Edyta nie wydaje tej płyty, lecz jej totalnym zlekceważeniem tych, którzy czekają tyle lat, którym narobiła nadziei, po czym zniknęła. To bardzo niepoważnie podejście, które pozostawiło ogromny niesmak, na tyle duży, że nie potrafię już słuchać jej muzyki tak, jak dawniej. Nie potrafię, bo za każdym razem, gdy słyszę jej głos widzę kobietę, która totalnie, w powierzchowny sposób zlekceważyła mnie i wielu innych zainteresowanych 😐
    Nawet jeśli pojawi się ta płyta, to chyba nie ucieszy mnie tak, jak jeszcze parę miesięcy temu.

  57. fanka_95 23/01/2011 @ 19:40 #

    Mam pytanie do administratora. Czy Edyta musi nas ciągle trzymać w nie pewności? Czy ta płyta w ogóle zostanie wydana? Co mówi na ten temat menadżerka Edyty? Bo wszyscy fani mają dosyć tych niekonkretnych wiadomości…

    • administrator 23/01/2011 @ 19:47 #

      Niestety nie potrafię odpowiedzieć na zadane pytania. W zeszłym roku otrzymałam informację iż premiera planowana jest na rok 2011 a wydawcą ma być Sony Music. Od tamtego czasu nie podano mi żadnych nowy informacji. Wiem tyle samo co Wy w tej chwili. A informacje, które przekazuję, są niekonkretne, bo takie dostaję.
      Pozdrawiam

      • Tereferek 23/01/2011 @ 20:37 #

        nie tracimy nadziei…

      • Szymek 24/01/2011 @ 18:05 #

        A czyli dostaje Pani jakieś informacje….
        rozumiem, że nie chce Pani rozprowadzać niepotwierdzonych.

      • administrator 24/01/2011 @ 19:19 #

        Nie tylko nie chcę, ale wręcz nie wyobrażam sobie żeby rozpowszechniać jakiekolwiek niesprawdzone informacje. Założenie tego bloga jest takie, że jeśli przekazuję jakieś informacje od Edyty lub jej menadżerki, to tylko sprawdzone. Albo sprawdzone, albo żadne.
        Pozdrawiam

      • Szymek 24/01/2011 @ 20:50 #

        Oczywiście rozumiem 🙂
        W takim razie czekamy nadal z nadzieją… oby nigdy niegasnącą….

  58. Tomasz 23/01/2011 @ 17:53 #

    Ktoś jeszcze na serio czeka?

    • Samboras 23/01/2011 @ 19:09 #

      Tak ja na serio czekam i pewnie nie jestem w tym czekaniu osamotniony.

    • Ahnola 27/01/2011 @ 11:45 #

      ja czekam, całkiem serio i pełna optymizmu 🙂

  59. moi 22/01/2011 @ 12:39 #

    Już tak nie wierzę… i jeszcze te słowa Metza o klockach… ŻLE!!!

    Odliczanki część kolejna:
    DO PREMIERY PŁYTY ZOSTAŁO:
    99 lat
    10 (sic!) miesiecy
    26 dni.

  60. kondom 20/01/2011 @ 12:42 #

    w półroczu? oby była w tej dekadzie

  61. Archman 19/01/2011 @ 18:55 #

    Mam nadzieję, że ten artykuł teraz audycja to początek akcji promocyjnej zapowiadającej płytę :-> Oby płyta była w pierwszym kwartale, no od biedy w pierwszym półroczu 😀

  62. Samboras 19/01/2011 @ 11:31 #

    Świetnie, że udostępnili to nagranie audycji w internecie. Sam też się wzruszyłem tymi wspomnieniami. Z tego co mówił Metz zaistniała jakaś przyczyna niewydania płyty w 2010 r, której nie chciał zdradzić. Zastanawiające jest to stwierdzenie o klockach, które się rozsypały. Mimo wszystko nadal czekam z nadzieją na „Tam dokąd zmierzasz”.

  63. Szymek 18/01/2011 @ 21:10 #

    Aż mi ciśnienie skoczyło bo myślałem, że już informacją o płycie jakaś nową…

    Metz mówił z taką nadzieją i trochę rozczarowaniem.

  64. Tereferek 18/01/2011 @ 20:48 #

    Właśnie skończyłem słuchać i wzruszyłem się bardzo…

Dodaj odpowiedź do witamwas Anuluj pisanie odpowiedzi