Drodzy Fani!
W internecie pojawiły się informacje o koncertach Edyty. Last FM podaje kilka dat styczniowych.
Informujemy, iż NIE SĄ TO PRAWDZIWE INFORMACJE!
Edyta planuje koncertować w przyszłym roku, ale żadne daty nie zostały jeszcze ustalone.
Informacje podawane na stronie LASTFM nie są prawdziwe.
Edyta Bartosiewicz 
p.s.Sądzę ,że Fani, bo za takich się uważamy, powinni 3 razy przemyślec zanim napiszą to, co tu można ostatnio przeczytac.Ludzie, jakbym to przeczytał na miejscu Edyty nie wróciłbym przez następne 10 lat!!!Trochę pohamowania, samokrytyki i ogłady.
nie widzę w wypowiedziach na tej stronie nic złego. a już na pewno nie dostrzegam braku okłady i samokrytyki.
Ty byś nie wrócił przez 10 lat jakbyś to przeczytał? spoko. kwestia charakteru. z kolei mnie by to zmobilizowało bo komentarz (nawet negatywny) jest oznaką, że ludziom zależy. że jest to dla nich ważne. jeśli wchodzę na stronę i piszę że czuję się olany to nie rozumiem hejtingu. czy taka wypowiedz świadczy o tym że nie jestem fanem Edyty i mam spadać? Edyta przeczytawszy 1000 postów że ludzie czują się olani miałaby (tak jak Ty) nie wrócić przez 10 lat? śmieszne. niech będzie 1000 komentarzy od ludzi którzy czują się olani i 1000 komentarzy od ludzi którzy nie, ale na miłość boską niech będą!! bo i tym i tym zależy. i dla Edyty i takie i takie komentarze powinny być mobilizujące. bo i Ci i Ci to fani tylko mają inne odczucia i mają do tego swięte prawo.
a uważam, że jeśli Edyta tu zagląda albo osoba prowadząca tego bloga ma rzeczywiście kontakt z Edytą to dla nas jest to możliwość przekazania Jej tego co czujemy. powinno być tu 10000 komentarzy, żeby Edyta widziała jak bardzo jej powrót jest dla ludzi ważny. bądź co bądź jest tylko ten blog i jest to jakaś forma kontaktu. a jak jest? jest 38 z czego 20 to odpowiedzi po moich wypowiedziach
na ten moment powrót nie wygląda już tak cudownie jak jeszcze w sierpniu:( czuję ogromny niesmak… ale myślę, że jeśli wkrótce pojawią się prawdziwe oficjalne info, to znów się rozpłaczę ze szczęścia i będę czekał niecierpliwie 😛
Uważam, że Edyta o nas pamięta i chce nam dac to, co ma najlepsze, dlatego tak długo to trwa.Nie sądzę, a nawet jestem pewien ,że nas nie olewa- to nie w Jej stylu.Ona naprawdę cieszyła się na Orange ,że nas widzi.Perfekcjonistka?Tak.Ale wadą, to raczej nie jest.Dajmy jej czas.To trudne wrócic po tak długiej nieobecności.Pozdrawiam.
Zgadzam się z tym, bardzo cenię Edytę za jej wrażliwość i bezpretensjonalną szczerość, której bardzo brakuje nie tylko artystom, ale i ludziom dzisiaj. Jednak chyba jak każdy staram się pogodzić te dwie rzeczy- to, że dla Edyty fani zawsze byli najważniejsi i to- że od ponad dwóch miesięcy nawet nie przekazała mediom nawet najmniejszej informacji o sobie i płycie – i nie mogę. Wiadomo, że targają nami sprzeczne emocje- od złości przez zawiedzenie do nadzieji i coraz mniej podstawnej wiary.. Najgorsze jest to, że nasze apele zostają BEZ ODPOWIEDZI, że nie możemy NIC zrobić.
Dla mnie nie ma nic gorszego niż rozbudzić nadzieję, a potem ją zabrać.. tyle z mojej strony.
Też nie uwierzę w powrót dopóki nie zobaczę płyty w Empiku…
płyta będzie wydana nazajutrz! 🙂
Nie nerwowo ludziska, ważne żeby krążek był dobry i trzymał poziom. Także czekamy !
Pozdrawiam!
zważywszy na fakt że płyta jest oczekiwana od kilku dobrych lat post niejakiej/go Sydney lekko nie na miejscu.
a tak poważnie to niestety nadal cisza…
Edyta bardzo mnie zaskakuje. Po orange tyule miesięcy ciszy. Moja dziewczyna mówiła że dopóki nie zobaczy płyty na półkach to nie uwoerzy w powrót. ja wtedy mówiłem że skąd!! przecież teraz już nie ma odwrotu!! Edyta wraca!! nie może być inaczej. tylko czekać na singiel, okładkę, stronę internetową, tracklistę, teledysk itd…
a tu takie zaskoczenie. tyle miesięcy ciszy. przykre zaskoczenie.
nawet jeśli płyta się ukaże to klimat (dla mnie osobiście) już nie ten. niestety ale cały kimat związany z powrotem Edyty dla mnie się rozmył.
czuję niesmak. a miało być pięknie.
dzięki Edyta
No trudno z tym polemizować.
Edytko… daj chociaż znać… czy mamy dalej czekać..
Ja już staciłam nadzieję:(
ja też. edyta nas olała.
aż cisną się na usta słowa jej piosenek
np
„Dobrze wiesz, że choćbyś chciał
Nie, nie uda się”
choć „Lecz jest jeszcze coś, co się we mnie tli,
Co sprawia, że wciąż tę wiarę mam”
NIE DRAMATYZUJMY.DO KOŃCA ROKU JEST JESZCZE CZAS.PO 1 GRUDNIA MOŻNA WPADAC W DÓŁ…
ja też…
„…gdy nadejdzie czas, czas, – tak..TAK!”
Nie mogę doczekać się nowej płyty.
Swoją drogo coś mało o Pani Edycie ostatnio słychać.
http://archiwum.polityka.pl/art/trzy-powroty-edyty,429011.html
To już trochę stara informacja, ale tu jest wypowiedź menedżerki Edyty: „Prace nad płytą zostały chwilowo wstrzymane z powodu przygotowań do koncertu na Orange Warsaw Festival – informuje. – Dokończenie nagrań, czyli głównie praca nad rejestracją wokali, planowane jest na późną jesień. Płyta ma wyjść jeszcze w tym roku”
Możemy więc spodziewać się płyty nawet w grudniu chyba..
Pani Aleksandro a moze moglaby Pani skontaktowac sie z menadżerką Edyty albo z samą Edytą bądź kim kolwiek kto jest z nią w blizszym kontakcie?
OWF byl prawie 2 miesiace temu, przed ktorym Edyta zapowiedziala plyte, wywiady- i tuż po zamilkla…to dziwna sytuacja i wydaje mi sie ze my, fani zaslugujemy na jakies newsy ze wzgledu na chociazby zwykly, ludzki szacunek..
Kontaktowałam się z menadżerką Edyty ale nie udzielono mi żadnych konkretnych informacji, tylko proszono o cierpliwość.
Zapewniam, że jak tylko otrzymam konkretne informacje, natychmiast pojawią się one na blogu.
To sprawa Edyty, jak prowadzi ten „biznes”, ale zgadzam się, że dzisiaj brak oficjalnej strony czy aktywności w sołszalmediach to trochę obciach, ew. świadome odcięcie się od odbiorców…
Boję się tylko, że po tej wielkiej pompie z okazji powrotu i koncertu na Orange, przy kolejnej okazji nie uda się Edycie już tak zmobilizować fanów. Zamiast korzytać z zainteresowania, znowu milknie.
W każdym razie, żeby nie było – trzymam kciuki za Edytę, cieszę się, że Ola prowadzi tego bloga – peace, love i tak dalej. 🙂
nie najeżdżajcie tak ostro na Edzie.. nie było Jej tyle lat.. musiała mieć duże problemy.. czekam na jakiś obszerny wywiad, w którym wszystko nam wyjaśni.. ‚przecież jest winna to przede wszystkim swoim fanom..’. Pani Aleksandro.. bardzo prosimy o nowe informacje nt. płyty 😦
Bardzo mi przykro, ale sama nic nie wiem. Jak tylko bede miec jakies informacje, znajda sie one na blogu.
błagamy… Edytko…
E-dy-ta!E-dy-ta!E-dy-ta!E-dy-ta!E-dy-ta!E-dy-ta!E-dy-ta!E-dy-ta!
Wracaaaaaaaaaaaaaaj 🙂
Prosimy o informacje! Choćby miało to być ,,jednak nie wydam płyty”- c o k o l w i e k.
Z całym szacunkiem dla Edyty, ale… cierpliwość fanów też ma swoje granice. Potrzebujemy rzetelnych informacji by nie zwariować. Pozdrawiam wszystkich!
no ja nigdy nie bylem jakims zagorzalym fanem, ale tez od dluzszego czasu sledze wiadomosci o nowej plycie, i macie tu wszyscy racje…Dlaczego np Edyta sama czegos nie napisze, tylko przez kogos posredniczy?
ja jestem wielkim fanem Closterkeller, i Anja Orthodox, aktywnie udziela sie na forum swojego zespolu, wiadomosci podane sa z 1 reki, moze czasem nie do konca konkretne ale przynajmniej widac ze jej zalezy na fanach…a nie ma nic bardziej cennego!
zapewne Edyta umnie uzywac internetu i moze czyta to teraz…Naprawde warto zabrac samemu glos, Ci ludzie, ktorzy z toba byli tyle lat i czekali na to zasluguja..zasluguja na to bys ty przemowila osobiscie…
to samo pisałem jakieś 3 tygodnie temu to zostałem zbluzgany że za ostro, że trochę wiary, że to że Edyta się uśmiechnęła to ważny news i o co mi chodzi…
no ludzie powagi. tak oczekiwana płyta a tu nic. przecież to jest żałosne. jak można szanować kogoś kto Ciebie nie szanuje…
powoli ten album zaczyna być polskim Chinese Democracy, a Edyta polskim Axlem. Tylko, że Axl przynajmniej coś mówił, zapowiadał, pojawiał się tu i tam.
ja rozumiem, że być może siedzi w studiu i cały czas poświęca na pracę nad płytą, ale co to przeszkadza w zrobieniu strony internetowej?! przecież to nie ona ani nie jej gitarzysta będą ją robić. tylko jakiś informatyk. czy to się ze sobą kłóci ? (bo też już czytałem że edyta pracuje w studio więc jak można wymagać strony internetowej itd. hehehe). wyrazem szacunku dla fanów którzy w napięciu czekają na płytę już tyle lat jest informowanie na bieżąco o tym co jest grane. ja nie mówię, że Edyta ma się pojawiać codziennie w dzień dobry tvn i zdawać raport. na miłość boską!! jest rok 2010 i nawet jakieś undergroundowe zespoły mają na bieżąco aktualizowane strony internetowe. ale nie Edyta. Edyta ma bloga na którym czytamy że dostała kwiatki, a pod spodem 20 komentarzy jakie to wielkie szczęście.
no ludzie. zanim zaczniecie mnie jechać pomyślcie. zresztą widzę że coraz więcej zaczyna. a reszta niech wyśle Edycie kwiatki.
pozdro
zgadzam sie z Toba w 100%!! obustronny szacunek-nic więcej..
Kwiatki były wysyłane 16 września z okazji imienin Edyty. Autorka bloga poinformowała, że jubilatka je dostała i tyle. Nie rozumiem co ma za sens wyśmiewanie się z tego, że ktoś komuś sprawił przyjemność w dniu jego święta…Tym niemniej zgadzam się z resztą wypowiedzi. Oficjalna informacja o dacie premiery powinna się już ukazać. Z drugiej strony nie mogę sobie wyobrazić co mogłoby przeszkodzić Edycie w wydaniu tej płyty. Zwłaszcza po tak entuzjastycznym przyjęciu na OWF.
Edytko… bardzo Cię proszę o info o nowej płycie… ciągle mam nadzieję i nie chce jej stracić 😦
Będę czekał…bo fanem trzeba być na dobre i na złe.UŚCISKI.
uwazam, ze to nie jest fair ze strony Edyty…
myśle, ze ludzie, ktorzy czekali przez tyle lat na jej powrot, na jej nowa plytę, zasluzguja na troche szacunku. kilka zdan wyjasnien, kiedy mozna sie spodziewac nowego krazka, lub chocby singla nie kosztuje zbyt wiele, a jakze milym gestem jest…
czuje sie zawiedziony, lecz nie brakiem plyty, ale podejsciem Edyty do tych, ktorzy tak dlugo na nia czekali.
Temat powinien brzmieć: „Informacje w internecie o koncertach”.
Mam wielki szacunek dla Edyty i kocham jej muzykę, ale nie rozumiem dlaczego tej płyty jeszcze nie ma, a przynajmniej singla w radiu. Edyta weszła do studia nagrac singiel w lipcu i do dzisiaj nie może ujrzec światła dziennego. Dlaczego np.Nosowska potrafi publicznie powiedziec, że nagrywa płytę, która ukaże się na początku nowego roku i jast pewne, że tak będzie. To się nazywa szacunek dla słuchaczy! Pani Edyto, pokładamy nadzieję, dużo Pani dla nas znaczy!
Dokładnie. To jest szacunek do fanów, a nie zwodzenie. Przecież Edyta nie musi wydawać tej płyty, nic nie musi. Może powiedzieć, ze jednak nie da rady na razie. Może powiedzieć, że wydanie płyty się opóxni, a tu milczenie…
przyłaczam się do próśb. Kiedy ta płyta???
w końcu jakiś konkretny news:) hehehehehehehehehe
czas pokaże kto miał rację.
dziękuję za uwagę
😦
to smutne:( ale kiedy pojawi się płyta? kiedy pojawi się chociaż data premiery? BŁAGAM o tę informację:( proszę 😦